Zaginiony zginął w pożarze busa. Policja kończy poszukiwania

Ta sprawa nie jest taka prosta, jak mogłoby się wydawać. Swój początek ma w listopadzie 2023 roku. To wtedy w Wodzisławiu Śląskim spłonął bus na jednej z działek. Podczas oględzin znaleziono w nim kości, ale stwierdzono, że są to kości zwierzęce. Sprawę zamknięto.

W tym samym czasie właściciel działki, na której znajdował się bus, utracił kontakt ze swoim znajomym. Zaczął nabierać podejrzeń i chciał zgłosić zaginięcie na policję. Zaginięcie zostało zgłoszone jednak niedawno, zrobiła to rodzina zaginionego.

Wówczas sprawę wznowiono, a specjaliści znów sprawdzili busa. Tym razem doszli do innych wniosków. Kości miały należeć do człowieka. 

Teraz już wiemy, że kości należały do zaginionego Józefa W., 55-latka.

Wodzisławscy policjanci zakończyli czynności poszukiwawcze za zaginionym mieszkańcem Wodzisławia Śląskiego. Policjanci ustalili, że mężczyzna zginął w pożarze busa, do którego doszło w listopadzie ubiegłego roku - informuje wodzisławska komenda.