Co do działań długoterminowych planujemy zbudować drużynę w Wodzisławiu i poprowadzić tutaj treningi. Jednak do tego trzeba określonej liczby osób, które chcą regularnie trenować - drużyna powinna wszak posiadać co najmniej 7 osób. Ciągle poszukujemy osób, które chcąc spróbować ultimate frisbee
- mówi Piotr Maślanka, przedstawiciel Śląskiego Stowarzyszenia Graczy Ultimate.
Co to jest ultimate frisbee?
Wiem dobrze ze frisbee jako przyrząd, kojarzy się z rekreacją - rzucaniem do psów czy w parku i na plaży. Jednak są też inne odmiany związane z dyskiem frisbee, a najpopularniejszą jest właśnie ultimate frisbee. To gra drużynowa, w w której używa się specjalnych 175 gramowych dysków. W tym sporcie nie ma sędziów, a wszystkie sporne sytuacje rozwiązywane są szybko na boisku, tak aby elementy pozasportowe nie wpływały na grę. Nie ma symulowania, gry na czas, faule zdarzają się, ale bardzo rzadko. I właśnie w duchu fair play rozwiązuje się sporne sytuacje. Dodam, że ultimate to sport ogólnorozwojowy - używane są wszystkie partie ciała, trzeba szybko biegać, wysoko skakać i myśleć na boisku.
Są też inne odmiany jak freestyle frisbee czyli pokaz trików, gdzie używa się lżejszego dysku oraz disc golf.
Disc golf ?
Tak, taki golf z frisbee. Zamiast dołków są dwumetrowe koszyki z łańcuchów, w które trzeba trafić dyskiem. Reszta zasad jest identyczna jak w golfie. Dodam, że pierwsze i jak na razie jedyne pole w Polsce znajduje się w Parku Śląskim. Stworzył je Filip Żok, prezes Śląskiego Stowarzyszenia Graczy Ultimate.
Czym zajmuje się Stowarzyszenie?
Działamy od 4 lat. Założyliśmy je by mieć dostęp do boisk katowickiego MOSiRu, na których odbywają się nasze treningi oraz dla promocji tego sportu. Dzięki osobowości prawnej możemy współpracować z jednostkami samorządowymi oraz pozarządowymi. Organizujemy liczne eventy: południową ligę ultimate - największa na południu Polski, turniej kato hato oraz liczne mini turnieje, sparingi, pokazy, warsztaty. Wszystko by promować ultimate frisbee. Warto zauważyć, że sport rozwija się bardzo dynamicznie, w tym roku powstało 7 nowych drużyn w Polsce, a docelowo chcielibyśmy stworzyć drużynę w Wodzisławiu Śląskim.
W jaki sposób trafiliście do Wodzisławia?
Wszystko zaczęło się 3 miesiące temu, gdy przyjechałem do Wodzisławia z zapytaniem możliwości organizacji młodzieżowych mistrzostw Polski w ultimate frisbee. Wcześniej nasz prezes miał okazję spotkać pana Bogdana Bojko, dyrektora MOSiRu w Wodzisławiu i poruszyć temat ewentualnej współpracy. Podczas mojej wizyty MOSiR przystał na propozycję zorganizowania mistrzostw - termin był wolny, koszt turnieju nieduży, a dla miasta byłaby to możliwość pokazania czegoś nowego. Organizacją Wodzisław Cup zajmuję się razem z dwoma członkami Stowarzyszenia, którzy są z Wodzisławia - Pawłem Szopą oraz Tomkiem Popardowskim.
To w końcu w sobotę odbędą się mistrzostwa Polski czy Wodzisław Cup?
Wodzisław Cup. Po wizycie w MOSiRze udałem się do magistratu. Udało mi się spotkać z prezydentem, który pozytywnie przyjął pomysł organizacji mistrzostw. Gdy praktycznie wszystko było uzgodnione i brakowało tylko podpisania patronatu prezydenta, pojawiła się druga oferta na organizację mistrzostw - tańsza od naszej oraz w środku Polski. Polskie Stowarzyszenia Graczy Ultimate wybrało tą drugą opcję właśnie ze względu na cenę i lokalizację. Doszliśmy jednak do wniosku, że turniej warto zorganizować i pokazać mieszkańcom ultimate. Zaproponowałem także zorganizowanie dodatkowych wydarzeń związanych z ultimate frisbee. Duże znaczenie ma fakt, że w sąsiednim Rybniku od 3 lat działa młodzieżowa drużyna Frisbnik, której zawodnicy są trzonem młodzieżowej reprezentacji Polski. Jeden z trenerów drużyny - Michał Pustołka wyraził chęć pomocy przy prowadzeniu treningów. Miesiąc temu odbył się event promocyjny na boisku w Radlinie II - prowadziliśmy warsztaty rzutowe, było kilka konkursów oraz mecz pokazowy mieszanej rybnicko-katowickiej drużyny z nową drużyną z czeskiego Bohumina.
Jakie będą Wasze następne działania w Wodzisławiu?
W sobotę odbędzie się Wodzisław Cup, w trakcie turnieju odbędą się warsztaty ultimate oraz konkurs rzutu dyskiem skierowany do mieszkańców. Ważne, aby wiedzieć, że w Polsce trenujemy młodzież od 13-14 roku życia, bo dysk może być niebezpieczny dla najmłodszych.
Co do działań długoterminowych planujemy zbudować drużynę w Wodzisławiu i poprowadzić tutaj treningi. Jednak do trzeba określonej liczby osób, które chcą regularnie trenować - drużyna powinna posiadać co najmniej 7 osób. Ciągle poszukujemy osób, które chcąc spróbować nowej dyscypliny. Na ten moment 5 osób wyraziło chęć trenowania, myślę jednak, że po przerwie wakacyjnej chętnych będzie więcej.
Dziękuję za rozmowę!
Rozmawiała Monika Krzepina
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
Komentarze (0):