Mamy coraz większy problem z deficytem populacji pszczół. To nas skłoniło, aby myśleć inaczej i o miejskich inwestycjach i o działaniach edukacyjnych. Na przyszły rok wzięliśmy sobie jako cel szereg działań w tym temacie
- mówi Marek Gajda, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Radlinie.
Radlin chce być miastem przyjaznym dla pszczół. Skąd taki pomysł?
Mamy coraz większy problem z deficytem populacji pszczół, dlatego jako miasto chcemy włączyć się w działania na rzecz ochrony tych owadów. Pszczoły nas opuszczają. To nas skłoniło, aby myśleć inaczej i o miejskich inwestycjach i o działaniach edukacyjnych. Na przyszły rok wzięliśmy sobie jako cel szereg działań w tym temacie.
Jakie to będą działania?
Pierwsze, najważniejsze to działania edukacyjne w naszych placówkach. Będą dodatkowe zajęcia z przyrody, gdzie tematem będzie ochrona owadów, produkcja miodu, spotkania z pszczelarzami.
Drugi obszar działań to ochrona samych owadów.
Konstrukcje, domki dla owadów, które już na wiosnę pojawią się w naszym mieście skierowane są do tzw. dzikich zapylaczy. To nic innego jak owady, które pomagają w bogatym kwiatostanie, natomiast nie produkują miodu w plastrach więc nie ma ryzyka ukąszeń z ich strony. To musimy jasno na samym początku powiedzieć - nie musimy się niczego obawiać.
Oprócz tego będziemy podejmować działania z zakresu samej roślinności. Nie wystarczy postawić taki domek, trzeba też zapewnić warunki bytowe. Chcemy, aby miododajność to był znaczący powód wyboru danej rośliny do miejskich nasadzeń.
Jesteśmy też po I Jarmarku Pszczelim, który cieszył się dużą popularnością.
Jarmark Pszczeli na pewno będziemy powtarzać. Poza tym planujemy też inne działania kulturalno - społeczne jak organizacja ekobazaru czy konferencji dla pszczelarzy. Myślimy, że jest to szansa, aby ożywić samo pszczelarstwo i zainteresować mieszkańców tematem.
Czy przemysłowy Radlin to jest dobre miejsce na tego typu działania?
Też zadawaliśmy sobie to pytanie. Z odpowiedzią przyszli sami pszczelarze, którzy powiedzieli, że jeżeli pszczoła już zbierze nektar to mamy gwarancję, że jest on czysty. To taki papierek lakmusowy ekosystemu. Mało tego, pszczelarze w Radlinie twierdzą, że to bardzo dobre miejsce na tego typu działalność, dlatego że mamy duże obszary nieużytków rolnych.
Materiał został zrealizowany podczas konferencji prasowej zorganizowanej w Radlinie.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu tuWodzislaw.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera tuWodzislaw.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
Komentarze (0):